Nikt mi się nie oprze. Lucy zamierza wyjść za Teda - absolutny ideał. Meg zamierza jej przeszkodzić - za wszelką cenę. Meg, najlepsza przyjaciółka Lucy, wie, że za nic w świecie nie można dopuścić do tego małżeństwa. Ale najwyraźniej nikt poza nią tego nie rozumie.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2015-11-19 22:55:59 Karola92 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: kelnerka Zarejestrowany: 2015-06-27 Posty: 61 Wiek: 22 Temat: Żaden facet mi nie odpowiada. Coś jest ze mną nie tak, myślę że duży wpływ na taki obrót sprawy mają moje złe relacje z ojcem i bratem (ogólnie z mężczyznami z rodziny). Jak dotąd miałam dość sporadyczny kontakt z chłopakami, jedynie z kolegami w szkole - rozmowy, śmiechy itp. Ale mimo że mam 22 lata nigdy nikogo nie miałam. NIe miałam do tej pory prawie żadnego powodzenia, w tym roku jednak coś się zmieniło. Zaczelam jeździć na imprezy z koleżanka no i poznałam kilku chłopaków, ale to ciągle nie jest to. A to nie w moim typie, a to ma jakieś dziwne usposobienie, albo młodszy Nie wiem czy to ja wydziwiam, czy poprostu na takich trafiam, zreszta jakoś uświadomiłam sobie, że dawniej tego pragnęłam by mieć chłopaka a teraz jakoś jak już mam to powodzenie to odniechciewa mi się kogoś mieć,strasznie mnie denerwują zaloty tych chłopakow bo widze ze to sa chłopaki nie w moim typie. Z jednej strony chce kogos miec a z drugiej nie..Od kiedy pamietam moj brat i ojciec ciagle mnie ponizali i wysmiewali, wyzywali od najgorszych i ze nie jestem nic warta. Czasami, w relacjach z chłopakami poprostu tez sie tego boje ze i oni mi to beda robic. Boje sie ze jak juz poznam chlopaka , który odpowiada mi charakterem ( bo teraz jeszcze zadnego takiego nie spotkalam) , to ze i tak sie zniechęce do niego wlasnie pod wzgledem tego, że i on może źle mnie traktowac. Boje się tych naszych czasów w których chłopaki tak źle traktują dziewczyny, bo je sie ze bede jedna z nich.. 2 Odpowiedź przez ZwykłyFacet 2015-11-19 23:05:44 ZwykłyFacet Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-07-10 Posty: 1,927 Wiek: 31 Odp: Żaden facet mi nie odpowiada. 22 lata to się nie masz na co spinać. Fajny facet się znajdzie 3 Odpowiedź przez Margolinka 2015-11-19 23:13:26 Ostatnio edytowany przez Margolinka (2015-11-19 23:14:32) Margolinka Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-02-05 Posty: 6,041 Wiek: lekko po trzydziestce ;) Odp: Żaden facet mi nie odpowiada. Karola, nie będziesz jedną z nich, jeśli na to nie pozwolisz. Musisz wiedzieć jasno, czego oczekujesz po chłopaku i związku z nim i do tego dążyć. Co więcej, musisz jasno dawać do zrozumienia, mówić chłopakom czego od nich oczekujesz. Te dziewczyny, które są źle traktowane, często nie mówią wprost wielu rzeczy, a jedynie mają nadzieję że ich faceci się tego domyślą. Czekają tak w tej nadziei i czekają...i czekają. Co do Twojego wieku, to powiem Ci że ja poznałam mojego pierwszego poważnego (i jak okazało się ostatniego) chłopaka, gdy miałam 23 lata. Wcześniej również nie miałam zbyt wielkiego powodzenia wśród chłopaków. Wiesz kiedy je zyskałam? Jak miałam już chłopaka. Moim zdaniem dlatego, że wtedy uwierzyłam dopiero że faktycznie musi "coś" we mnie być fajnego, że spodobałam się całkiem przystojnemu facetowi Tak to jest, że dopóki nie wierzymy w siebie, inni też w nas nie wierzą. A jak widzimy w sobie pozytywną osobę, to i inni zaczynają dostrzegać. "Mądrego widać, głupiego słychać." 4 Odpowiedź przez MrSpock 2015-11-20 22:47:53 MrSpock Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-26 Posty: 1,387 Odp: Żaden facet mi nie że nic złego się nie stanie jak nie będziesz miała chłopaka do końca życia. 5 Odpowiedź przez modrzew 2015-11-20 22:54:26 modrzew Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-11-16 Posty: 42 Odp: Żaden facet mi nie odpowiada. MrSpock napisał/a:Myślę że nic złego się nie stanie jak nie będziesz miała chłopaka do końca Znam sporo takich kobiet, które są już po 30-tce, a wcześniej przez całe 20-lecie zachowywały się jak autorka postu. Wiecznie znudzone, zblazowane, rozczarowane. I teraz usilnie szukają faceta... Tylko że żaden facet już ich nie szuka. 6 Odpowiedź przez izabelaa25 2015-11-20 23:05:22 izabelaa25 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-14 Posty: 65 Odp: Żaden facet mi nie jestes młoda i napewno poznasz kogos wartosciowego, masz jeszcze sporo czasu, :-) pozniej to bedzie lepiej, los cos Ci szykuje i da Ci to - oczywiscie w postaci wymarzonego faceta w odpowiednim czasie. napewno tylko trzeba na to poczekac nie spinac sie a wszystko sie ułozy, trzeba wierzyc w to, bo jesli sama nie bedziesz w to wierzyc to kto? dasz rade! :-) 7 Odpowiedź przez Tomek4811 2015-11-21 03:16:23 Ostatnio edytowany przez Tomek4811 (2015-11-21 03:17:28) Tomek4811 Zbanowany Nieaktywny Zawód: Wujek Dobra Rada Zarejestrowany: 2015-08-11 Posty: 582 Wiek: Apollo Four Forty Odp: Żaden facet mi nie odpowiada. Karola92 napisał/a:(...) Nie wiem czy to ja wydziwiam(...) bo widze ze to sa chłopaki nie w moim typie. Z jednej strony chce kogos miec a z drugiej nie..(...)Przepraszam. Widzę że Ty masz jakieś prawdziwe problemy ale nie mogę powstrzymać mojego czarnego rada. Zapisz się na jakiś portal. Będziesz się czuła jak w domu Ich möchte ein Eisbär sein im kalten Polardann müßte ich nicht mehr schrei'nalles wär' so 8 Odpowiedź przez Karola92 2015-11-25 22:09:52 Karola92 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: kelnerka Zarejestrowany: 2015-06-27 Posty: 61 Wiek: 22 Odp: Żaden facet mi nie odpowiada. Tak właśnie myślałam, że spotkam się z tego typu tekstami jakimi mnie uraczyli panowie powyżej. Ja wiem, że mam problem, nie musicie mi o tym mówić, napisałam tu po to by ktoś mi pomógł zrozumieć dlaczego tak się dzieje , że we mnie coś takiego tkwi, niby chciałabym mieć kogoś bliskiego a jednocześnie panicznie się tego boję i ewentualnie pomóc mi rozwiązać ten problem. Nie myślcie, że jestem zadufaną w sobie panienką, która nie wie czego chce bo ma takie "widzimisię".Mam tą niechęć do płci przeciwnej, bo myślę , że mnie wykorzysta i porzuci / może to wina tego co obserwuje na codzień, tzn. widze dużo związków w których ludzie nawzajem się zdradzają/, i najgorsze jest to , że to staje się normalnością..Jednocześnie obawiam się , że choćbym kogoś poznała, takiego odpowiedniego, to i tak nie będzie ze mną chciał być ze względu na to z jakiej rodziny pochodzę, w jakim środowisku się wychowywała oraz przez to jakie mam relacje z rodzina.. 9 Odpowiedź przez Tomek4811 2015-11-26 12:33:50 Ostatnio edytowany przez Tomek4811 (2015-11-26 12:35:42) Tomek4811 Zbanowany Nieaktywny Zawód: Wujek Dobra Rada Zarejestrowany: 2015-08-11 Posty: 582 Wiek: Apollo Four Forty Odp: Żaden facet mi nie odpowiada. Karola92 napisał/a:(...) Nie myślcie, że jestem zadufaną w sobie panienką, która nie wie czego chce bo ma takie "widzimisię".(...)Wcale tak nie myślę. Zadufana panienka powiedziałaby od razu, że ona wie czego chce i byłaby to litania w stylu: chcę przystojnego, bogatego, dowcipnego, inteligentnego, romantycznego, pewnego siebie, wysportowanego............ No i tak rada dla Ciebie. Zacznij powoli wchodzić w relacje z facetami. Tyle tylko, że bądź wobec nich szczera. Mów im że się uczysz związków. Nie zakochuj się i ostrzegaj innych żeby się w Tobie za szybko nie zakochiwali. Łatwiej będzie Ci się rozstać. Na pewno przejdziesz przez kilka nieudanych relacji ale po pewnym czasie zrozumiesz czego chcesz. Rozmawiaj o Tym z kimś. Jakąś psiapsiułką ;-) albo jakimś przyjacielem. To bardzo ważne usłyszeć siebie samego oraz usłyszeć feedback o nas jest pewne. Musisz ruszyć do akcji. Jeśli będziesz pozostawać w paraliżującym Cię strachu to nic się nie zmieni a wręcz przeciwnie. Twoja sytuacja się pogorszy. Zapętlisz się nie przejmuj. Jak sytuacja do tego dojrzeje to powiedz, że masz do niczego rodzinę. Dla mnie rodzina dziewczyny nigdy nie była problemem. To miły ekstrasik jeśli rodzina dziewczyny jest jakaś fajna ale i tak rodzinę dziewczyny widuje się najczęściej kilka razy do Ich möchte ein Eisbär sein im kalten Polardann müßte ich nicht mehr schrei'nalles wär' so Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nie, samo się nie wydarzy. Kropka. 6. Wyrusz w podróż. Zdobywcy, odkrywcy, faceci z krwi i kości, którzy mają o czym opowiadać, są zawsze ciekawsi niż kanapowcy, którzy nie ruszają się sprzed telewizora. Jeśli chcesz zobaczyć błysk w jej oku, zacznij opowiadać o tym co przeżyłeś.
Przeczytasz w 3 minKolor czerwony posiada kilkanaście odcieni, mimo tego każdy z nich jest odważny, romantyczny i energetyczny. Nic dziwnego, że kreacje w takim kolorze od lat są numerem jeden. Sięgają po nie nie tylko kobiety z ognistym temperamentem. Do czego pasuje czerwona sukienka? Jakie dodatki do niej wybrać? Sprawdź koniecznie nasze modowe inspiracje! Czytaj dalej Czerwona sukienka – inspiracje na każdą okazję! Przeczytasz w 4 minSezon AW18/19 to prawdziwa gratka dla fanów mody! Poznaj wszystkie najgorętsze trendy sezonu i na ich podstawie stwórz oryginalny i ultramodny look. Czytaj dalej Autumn trends by ANSWEAR Przeczytasz w 4 minNiezależnie od tego, czy chcesz zwiększyć swoje szanse w sferze randkowej, czy po prostu interesuje Cie, co odkryli naukowcy zajmujący się gender studies, sprawdź listę 5 rzeczy, które sprawiają, że kobieta będzie bardziej atrakcyjna dla mężczyzny! Czytaj dalej 5 rodzajów ubrań, którym nie oprze się żaden mężczyzna
Gwiazdy disco polo bardzo często dzielą wspólnie ze swoimi fanami dzielą się swoim samopoczuciem i nie tylko. Social media artystów pęka w szach, a fani bardzo chętnie przyglądają się największym wokalistką Czadowa Mamuśka – mając na myśli piękna Karine Malinowską, która swoją osobowością rozgrzewa scenę oraz social media.
Według badań, panowie myślą o seksie co kilka minut. I, jeśli tylko mogą, praktycznie nie wychodzą z sypialni. Dla nich nawet w związku ze stażem seks jest ważny i mogliby współżyć w zasadzie codziennie. Pod warunkiem jednak, że partnerka wie, jak sprawić im przyjemność. Jaki seks lubią mężczyźni? Wbrew pozorom, to pytanie nie tylko nie jest proste, ale na dodatek nie ma na nie jednej, idealnej odpowiedzi. Różni panowie mają różne preferencje Mężczyzna, który na co dzień chętnie decyduje się na czułą klasykę, od czasu do czasu marzy też o "szybkim numerku" Najlepiej przetestować na swoim partnerze wszystkie możliwości. A później... po prostu eksperymentować Więcej podobnych artykułów znajdziesz tutaj Uległość Większość mężczyzn deklaruje, że lubi dominować nad kobietą. Zwłaszcza, jeśli w codziennym życiu to ona ma silną osobowość, własne zdanie i raczej nie daje się ustawiać. W takiej sytuacji panowie chętnie dyrygują swoją partnerką w łóżku. Uwaga: uległość nie oznacza leżenia jak kłoda. Tego nie lubi praktycznie żaden mężczyzna. Chodzi tylko o to, by pozwolić mu dowodzić. Dominacja Nawet panowie, którzy uwielbiają być "górą" w sypialni, z wielkim entuzjazmem witają sytuację, gdy kobieta bierze sprawy w swoje ręce. Oznacza to samodzielne zainicjowanie seksu, wybór pozycji, mówienie partnerowi, czego od niego oczekuje i co konkretnie ma robić. O ile tylko kobieta nie próbuje zawsze być dominująca w sypialni, mężczyźnie na pewno spodoba się taka inicjatywa. Eksperymenty Chodzi tu nie tylko o grę wstępną, ale i o pozycje. W pierwszym przypadku — mężczyźni zwykle chętnie zgadzają się na używanie erotycznych gadżetów, masaże czy wspólną kąpiel poprzedzającą współżycie. Z kolei testowanie nowych pozycji seksualnych to coś, co uwielbia niemal każdy facet. Seks jest wtedy raczej zabawą gimnastyczną niż intymnym doznaniem, ale zawsze jest szansa na przypadkowe odkrycie pozycji, która okaże się całkiem sensowna. W terenie Prawdopodobnie nie ma na świecie mężczyzny, który nie marzył o seksie na plaży, w aucie, w przymierzalni sklepu odzieżowego, w pociągu, na łące... Wszelkie odstępstwa od łóżka w sypialni to dla panów przygoda i dreszczyk emocji. A także coś, czym później będą mogli się chwalić przed kolegami. Jeśli w waszym łóżku wieje nudą — plener to świetne lekarstwo! Przebieranki Ostatni punkt na liście hitów. Przebierankom również nie oprze się żaden mężczyzna. Jeśli nie jest fanem strojów seksownej pokojówki lub policjantki, wystarczy nowa seksowna bielizna. Koniecznie z pasem do pończoch i kabaretkami. Nawet jeśli twój partner twierdzi, że go to nie interesuje, i tak nie będzie mógł oderwać od ciebie oczu. I rąk. Seks singli [INFOGRAFIKA] - Monika Gomułka / Źródło:
Matthew założył nawet stronę internetową How Get The Guy („jak zdobyć faceta”), na której promuje swoje (dość drogie) poradniki. Może warto zainwestować, podobno satysfakcja, a nawet ślub – gwarantowane. Tymczasem przestawiamy kilka magicznych zdań, którym – zdaniem Matthew – żaden pan się nie oprze. I będzie twój.
Nota to portal przeznaczony dla kobiet. Znajdziecie tu śmieszne filmiki, zabawne obrazki, memy i rozrywkę przeznaczoną dla płci pięknej. Wszelkie informacje w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności. Jeśli uważasz, ze dodane treści naruszają jakiekolwiek prawo (w tym prawa autorskie) prześlij nam informacje na ten temat. © 2019
Facet nie jest brzydki, jest inteligentny. Troszkę mnie to zdziwiło. Teraz kiedy się spotykamy to widzę ze jemu bardzo zależy na tej znajomosci, ale to ze wcześniej nie miał nikogo jest widoczne. On się wszystkiego „uczy”, bada moje reakcje. Ciagle powtarza ze jest to dla niego nowość.
zapytał(a) o 20:20 Dlaczego żaden facet mnie nie chce? zastanawiam się co jest ze mną nie tak. Mam 23 lata, a nigdy nie miałam chłopaka. Rodzina ciągle pyta, kiedy będzie wesele, a jak mówię, że nawet chłopaka nie mam to robią wielkie oczy i "jak to się stało że w tym wieku nie masz faceta". W związku z tym założyłam sobie konto na portalu randkowym. Jestem już w takiej desperacji, że interesuję się nawet takimi facetami, którzy mi się nie podobają. Każdego poznanego mężczyznę traktuję jako potencjalnego męża. Z zazdrością patrzę na wszystkie kobiety, u których zauważę obrączkę na palcu. Marzę o obrączce, mężu i dzieciach. Kiedyś spotkałam się z jednym chłopakiem, na portalu nawet nam się pisało, a jak się spotkaliśmy rozmowa wcale nam się nie kleiła i spotkanie było ostatnim, Chociaż chciał się spotkać jeszcze raz, pisał że może następnym razem nam jakoś pójdzie rozmowa, pytałam dwa dni przed czy ono jest nadal aktualne to napisał ze tak i że dlaczego pomyślałam inaczej, a jak przyszło co do czego to nie przyszedł, i po dziś dzień nie odezwał się słowem. Potem rozmawiałam z innym ale z jakiegoś powodu po 4 miesiącach nagle przestał odpisywać. Później pisałam z jeszcze innym ale urwałam z nim kontakt bo mnie strasznie nudził. Cały czas pisał, że on chce się spotkać, żebym mu coś o sobie napisała, co u Ciebie i takie tam a jak ja pytałam żeby mi on napisał coś o sobie to pisał że on nie wie co napisać, innym razem zapytałam jakie ma wady i zalety to mi napisał ze mu zadałam trudne pytanie i on nie wie co napisać, więc przestałam mu odpisywać aż w końcu przestał. Później pisałam z innym, ale ten znów o nic nie pytał mnie, tylko cały czas mówił o sobie, jak mu sama napisałam coś o sobie to odpowiadał: "aha, no u mnie to samo" i dalej mówił o sobie. Po jednym dniu przestałam z nim pisać i on też już nie napisał. Teraz zaczęłam pisać z jeszcze innym ale odnoszę wrażenie, że boję się mężczyzn, nie wiem o czym z nimi rozmawiać, ten znów zapytał co tam u mnie i że u niego też nudno i od razu zapraszał mnie do rozmowy na skypie. Ja wolę na razie pisać. I znów się zaczyna, że to ja "prowadzę". Przyjaciółka mówi, że to może dlatego, że za bardzo się nastawiam. Może i racja. Konto założyłam dlatego aby poznać kogoś, bo w październiku kuzynka ma wesele a powiedziałam sobie, że sama na pewno nie pójdę. Pół roku temu byłam na weselu innej kuzynki. Wszyscy byli w parach tylko ja przyszłam sama jak palec. Wszyscy co chwila pytali czemu nie mam osoby towarzyszącej. Najgorsze było jak wszyscy poszli tańczyć i zostałam sama przy stoliku. Po paru godzinach podszedł do mnie jakiś facet z przeciwnej rodziny, starszy ode mnie chyba ze 40 lat i raz ze mną zatańczył. Poczułam się jak jakaś idiotka i powiedziałam sobie, że na następne wesele albo idę z kimś albo w ogóle, bo kolejny raz takiej męki nie zniosę. Czuję się jak jakaś stara panna. Odpowiedzi Powinnaś wyluzować i być po prostu sobą. Za bardzo się starasz. Zaczyna wyglądać to na desperację. Jeśli będziesz się tak zachowywać i brać pierwszego lepszego to nigdy nie spotkasz tego odpowiedniego. Nie przejmuj się tym, że masz 23 lata i nie masz chłopaka, bo są nawet dziewczyny, które w wieku 30 lat nikogo nie spotkały. W swoim czasie poznasz faceta, który zgra się z Tobą. Tymczasem zajmij się sobą. Zadbaj o siebie. Zamiast szukać faceta na portalach randkowych wyjdź do ludzi, do baru, do klubu, gdziekolwiek. Możesz również poznać kogoś na różnych czatach typu czy spotkasz faceta to staraj się go nie traktować jak potencjalnego męża, lecz jako przyjaciela. Kto byłby dla Ciebie dobrym przyjacielem? Baw się dobrze i nie przejmuj tym czy uda Ci się z danym mężczyzną czy Ci wszystkiego dobrego! blocked odpowiedział(a) o 20:22 Lepiej nie mieć wcale niż wiązać się z byle kim byle jak. Jeszcze z tego nieszcześcia dziecko może się narodzić, a prędzej czy pozniej się rozejdziecie Streść to bo oczy pieką :| blocked odpowiedział(a) o 03:51 1. Malzenstwo to tylko kilka papierkow ktore oswiadczaja ze jestescie malzenstwem i ze jestescie sobie wierni i to wsumie jie jest do niczego potrzebne...2. 23 lata to malo i jeszcze masz czas na znalezienie kogos odpowiedniego 3. Nie m sensu branie pod uwagekogos kto ci sie nie podoba bo ta znajomosc a tym bardziej ewentualny zwiazek nie mial by sensu 4. Szukanie faceta a tym bardziej meza na sile to glupota bo jestes tak zdesperowana i zestresowana ze jest minimalna sznasa powodzenia 5. Musisz byc soba w 100% i mowic facetowi odrazu czego oczekujesz bo inaczej tego nie zrobia ... co prawda mozesz uznac ze [CENZURA] wiem birac pod uwage fakt ze mam zaledwie 13 lat ale mimo to mam nadzieje ze pomoglam Ps sorki za ortografie a raczej jej brak ale pisze na tel o 4 w nocy pozdrawiam i zycze powodzenia ;) Masz 23 lata i nigdy nie maials chlopaka ? Moze jak komus to mu=ówisz to uwaza ze klamiesz i ucieka Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Chcąc przyciągnąć zainteresowanie faceta, można również wzbudzić w nim zazdrość i uświadomić mu, że nie jest jedynym samcem alfa na świecie. Chłopak w takiej sytuacji uświadomi sobie, że ktoś inny może bez problemu skraść serce jego potencjalnej zdobyczy. Dobrym sposobem na to, aby mężczyzna chciał związku, jest
fot. Panthermedia Wcześniej nawet nie podejrzewałam, że drobne damskie sztuczki potrafią tak bardzo pomóc w zdobyciu, utrzymaniu i wychowaniu faceta. To naprawdę działa! fot. Panthermedia Z Iwoną przyjaźniłyśmy się od dziecka. Byłyśmy jak siostry. Różniło nas tylko jedno: ona dobrze wiedziała, jak postępować z facetami, a ja wręcz przeciwnie. I wciąż popełniałam te same błędy. Wyszłyśmy za mąż za dwóch przyjaciół ze studiów. Wybudowaliśmy wspólnie dom bliźniak, w którym mieliśmy być szczęśliwi. Jednak mój Andrzej szybko zaczął mnie zdradzać, po czym zostawił z synem i kredytem do spłacenia. Iwona zaś żyje szczęśliwie z Robertem, otoczona wielbicielami, których trzyma na bezpieczny dystans. Jak ona to robi? Ma swoje sposoby. Na przykład w każdy weekend serwuje rodzinie wypieki. Do dziś Robert jest przekonany, że jego cudowna żona piecze je wtedy, gdy on pracuje kilkanaście godzin na dobę, by mieli za co żyć na poziomie, który Iwonkę zadowoli. Nawet do głowy mu nie przyjdzie, że specjalność pani domu – rogaliki, którymi on się tak zachwyca – ona kupuje w pewnej cukierni. Mało tego. Gdy kiedyś wstąpili razem do tej cukierni, a Robert wykrzyknął: „Zobacz, zupełnie takie same jak twoje!”, Iwona bez mrugnięcia okiem wypaliła: „Skarbie, moje są na pewno o niebo lepsze”. Choć Iwona nigdy nie pracowała, to Robert – szef całkiem sporej firmy, którą prowadzi z powodzeniem od kilkunastu lat – jest przekonany, że bez niej by sobie nie poradził. Czy muszę dodawać, że to Iwona ze wszystkich sił utwierdza go w tym przekonaniu? Ja w tym czasie zdążyłam się rozwieść i zmienić kilku narzeczonych, z którymi doznałam więcej upokorzeń niż szczęścia. Iwona nie mogła się nadziwić, jak ja to robię, że pakuję się w takie historie. Sama nie umiem wytłumaczyć, czemu każdy wybrany przeze mnie facet z czasem okazywał się nieodpowiedzialnym dupkiem. Ale też odrzucałam każdą propozycję przyjaciółki, która naprawdę starała mi pomóc w znalezieniu i zatrzymaniu kogoś porządnego. – Iwona, to, co ty robisz w swoim małżeństwie, jest dla mnie zwykłą manipulacją. Ja stawiam na szczerość – tłumaczyłam jej. A ona pukała się w czoło. – Zobacz, kochana Małgosiu, jak wyszłaś na tej swojej prawdomówności. Tak było do momentu, gdy mój ostatni amant stwierdził, że nie powinnam wysyłać do niego tylu SMS-ów (czyli dwóch dziennie), bo czuje się osaczony; jak będzie chciał, sam się odezwie. Przejrzałam na oczy, gdy zobaczyłam go na zakupach w supermarkecie, z żoną i dwójką dzieci. Wtedy powiedziałam: – Dość! Iwona, zrób coś! Ratuj, siostro! Przyjaciółka natychmiast zabrała się do roboty. – Najważniejsze to zrobić na facecie wrażenie – oznajmiła mi. – Musisz wreszcie się za siebie wziąć. Zapisała mnie do dietetyka, wysłała do fryzjera, przejrzała garderobę. Zaczęła się moja przemiana z ciepłej, czułej opiekunki, która wszystko zrozumie, w kobietę wampa, której nie oprze się żaden mężczyzna. Po trzech miesiącach nie mogłam poznać samej siebie: szpilki, kilka kilo mniej, mini i seksowna fryzura. Faceci oglądali się za mną na ulicy, zaczepiali, a Iwonka mówiła tylko: – Nie zwracaj na nich uwagi. W czerwcu moja firma organizowała wyjazd integracyjny szefów regionów jednej z sieci telefonicznych. Musiałam być na miejscu, by wszystkiego dopilnować. Przyjaciółka spakowała moje najlepsze ciuchy, nauczyła robić ekstramakijaż i dała kopniaka na szczęście. Jej wskazówki zadziałały natychmiast. Na Miśku – dyrektorze z centrali – zrobiłam aż takie wrażenie, że podczas szkolenia nie mógł oderwać ode mnie oczu, a na wieczornej balandze – rąk od moich pośladków. – Iwona, co mam robić?! – zadzwoniłam do niej ukradkiem w lekkiej panice. – On chce mnie zaciągnąć do łóżka. Też mam ochotę. – Ani mi się waż! – powiedziała surowo. – Pamiętaj, facet musi przebiec kilka okrążeń, zanim dostanie to, czego chce. Inaczej nie będzie tego szanował. Weź na wstrzymanie. I nie pij już więcej. Trzymałam więc Miśka na dystans, choć jego wzrok stawał się coraz bardziej maślany. Cóż, byłam tam przecież służbowo. Musiałam zachować się profesjonalnie, a nie iść do łóżka z klientem… A on był taki fajny! Może trochę za pulchny, ale za to uśmiechnięty, zabawny i wpatrzony we mnie jak w obrazek. Po powrocie dzwonił, szukał pretekstów do rozmowy, aż w końcu umówiliśmy się na kawę. Przyszedł z bukietem białych lilii. „Jaki romantyczny” – pomyślałam i już mnie miał. Był rozwiedziony, bez dzieci, żadnych kłopotów z byłą żoną. Zaciągnęłabym go do siebie już po tym spotkaniu, gdyby Iwona wcześniej mi nie powiedziała, że mogę go zaprosić dopiero, gdy dotrwa do trzeciej randki, a ona wtedy zajmie się moim synem. Misiek dotrwał. – Kochanie, szaleję za tobą! – rzucił się na mnie, gdy tylko zamknęłam za nami drzwi. Pewnie z powodu długiego postu tej nocy okazałam się demonem seksu. W nagrodę rano mój Misiek zrobił mi śniadanie do łóżka. Wyraźnie czuł się jak u siebie. Nie speszył go nawet mój syn, który wrócił od Iwony. Po kilku tygodniach stwierdził, że może by się do mnie wprowadził. – Za wcześnie – zawyrokowała przyjaciółka. – Będziesz tego żałować. Ale ja byłam zakochana po uszy. Żałowałam już po kilku dniach. Znowu facet mówił mi, co mam robić, komentował moich przyjaciół, damskie pisemka i był tak pewny swojej władzy nade mną, że przestał się starać. Zeźliło mnie ostatecznie, gdy sporze z moim synem wziął jego stronę. Nie pytając Iwony, wyrzuciłam go z domu. Misiek najpierw się obraził. Potem wydzwaniał, że nie może beze mnie żyć. Cóż, mnie też było ciężko bez niego przez te kilka tygodni, ale nie wiedziałam, jak z twarzą wybrnąć z sytuacji. Z pomocą stawiła się Iwona. Przyniosła używaną szczoteczkę do zębów i napoczęty flakon wody po goleniu. – Poczuł się zbyt pewny siebie, więc trzeba mu utrzeć nosa. Jeśli będzie wypytywał, nic nie mów – pouczyła mnie. Łaskawie pozwoliłam Miśkowi zaprosić się na kawę, a potem – rzecz jasna nie bez oporów – wpuściłam do mieszkania. Z łazienki wyszedł zmieniony, z pytaniem, kto tu mieszka. Bąknęłam tylko coś pod nosem. Wybiegł wściekły, trzasnąwszy drzwiami. – Do bani te twoje rady! On już nie wróci – chlipałam Iwonie do telefonu. Zadzwonił, gdy tylko się rozłączyłam. Przepraszał. Zapewniał, że on drugiego rozstania nie przeżyje. Błagał o jeszcze jedną szansę. Zgodziłam się i do tej pory nie żałuję. Czasem korci mnie, by mu powiedzieć o tej całej tej szopce wymyślonej przez Iwonę, ale zawsze gryzę się w język, bo pamiętam jeszcze jedną jej radę: nigdy nie mów facetowi prawdy, tylko prawdy, a zwłaszcza całej prawdy! Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA
Ll4KP. v4lbdn3o8p.pages.dev/219v4lbdn3o8p.pages.dev/68v4lbdn3o8p.pages.dev/120v4lbdn3o8p.pages.dev/212v4lbdn3o8p.pages.dev/161v4lbdn3o8p.pages.dev/43v4lbdn3o8p.pages.dev/336v4lbdn3o8p.pages.dev/279v4lbdn3o8p.pages.dev/371
czemu nie oprze się żaden facet