480-720 kalorii. Trening HIIT. 540-810 kalorii. Trening na eliptyku. 480-720 kalorii. Ćwiczenia na steperze. 400-600 kalorii. Jak widać, kalorie spalone podczas treningu na siłowni zależą od rodzaju ćwiczeń. Ćwiczenia cardio, takie jak bieganie na bieżni, spalają więcej kalorii niż ćwiczenia siłowe, takie jak podnoszenie ciężarów.
Zadałam pytanie i zamiast odpowiedzi – od różnych osób dostałam: pouczenia, pretensje, oskarżenia, agresję, wyzwiska, oceny. Zestaw ”pierwszej reakcji na temat: seks” Wczoraj pisałam o tym, że często posyłamy w świat różne komentarze, zdania, wątpliwej jakości komplementy itp. – często po to, aby zagadać swoje związane z seksualnością emocje. W związku z tym, że chciałam pogłębić temat tego, jak reagujemy na różne związane z seksualnością komentarze a także „propozycje”, wrzuciłam na fb wpis z pytaniem do kobiet: > Oprócz odpowiedzi różnych kobiet, dostałam też „niechcący” odpowiedź na pytanie: dlaczego mamy tak beznadziejny klimat związany z seksualnością i zupełnie niesprzyjający porozumieniu i rozmowie w tym zakresie, nie wspominając już o seksualnej ekspresji. Prześledźmy tę rozmowę, bo w niej zawarta jest odpowiedź, jak traktujemy seksualność, a także innych ludzi – ich emocje, postawy, problemy. I jaki się w tym wszystkim robi galimatias. 1. Wiedziona ciekawością i tym, co powiedzą kobiety, zadaję pytanie. „Jeśli podszedłby do Ciebie nieznajomy facet i powiedział: „Chcę Ci się spuścić na twarz” – to jakbyś zareagowała? Oraz dlaczego tak?” Dlaczego akurat takie pytanie? Dlatego, że sama je kiedyś znienacka usłyszałam, od pewnego młodziana. W niedzielę rano, w tramwaju, gdy pewnie połowa osób jechała lub wracała z kościoła, a druga z imprez. Z tym spotkaniem i w pytaniem wiąże się cała anegdotka i historia, którą kiedyś może dla zabawy i nauki Wam opowiem. 🙂 Pytanie skierowane jest do kobiet – to, niestety, my bywamy najczęściej odbiorczyniami takich „radosnych komunikatów”, które często są agresją słowną, często mają nas poniżyć, a tylko czasem są rozpaczliwą prośbą o miłość i uwagę (ale to już trzeba być psychologiem i/albo mieć dużo dobrej woli, żeby często w wulgarnych i obelżywych słowach, często odurzonego alkoholem mężczyzny, to w ogóle dostrzec). 2. Pierwsze reakcje – niezrozumienie. Co widzę po chwili na tablicy? Kilka odpowiedzi od kobiet i dziwne komentarze mężczyzn. Jeden pisze: „najpierw sama sobie odpowiedz na to pytanie”. Jestem w szoku – o co mu chodzi? Rozmawialiśmy ze sobą zaledwie wczoraj i rozstawaliśmy się w harmonii. Inny zarzuca mi, że zadaję takie pytanie kobietom, nic im wcześniej nie dając od siebie. Co im mam dać? Robi się nieprzyjemnie, ale jeszcze nie jest strasznie. Po prostu nieprzyjemnie. Kasuję te męskie komentarze, żeby nie odstraszały moich koleżanek, które być może mi będą chciały odpowiedzieć i żeby nie rozpraszać tej dyskusji, żeby jej nie zamieniać w przepychankę wśród osób, które nie widzą, o co chodzi, ale bardzo chcą mnie pouczyć, wyrazić swoje święte oburzenie albo napisać, że to one mają rację. 3. Kolejne reakcje – zaczyna się jatka Po dłuższym czasie widzę, że trzeba kasować dużą część komentarzy, bo osoby mające odmienne zdanie, zaczynają sobie grozić, obrzucają się wyzwiskami, gardząc innym punktem widzenia i nie rozumiejąc drugiej osoby – w pogardliwy sposób wyrażają „współczucie”. Kiedy czytam pełen wyzwisk, wykrzykników, niecenzuralnych wyrazów i ocen komentarz pewnej kobiety, czuję, że zaczyna się jatka. Szybko kasuję to, co napisała, bo ani nie ma to za bardzo sensu, ani nie odnosi się do tematu, ogólny wydźwięk jest taki, że „wytrysk na twarz zły i każdy, kto mówi o tym, że takie zjawisko istnieje, jest nienormalny”. To tak, jakby osoby mówiące o zanieczyszczeniu środowiska naturalnego, oskarżyć o to, że są największymi trucicielami i należy ich zlinczować. 4. Kasuję wszystko, co jest agresywne, napastliwe, pogardliwe, co jest groźbą, obrażaniem się itp. Robi się trochę spokojniej. W tle widzę komentarze typu: „kto wykasował moje posty”. Ludzie, którzy przed chwilą kogoś lub MNIE mieszali z błotem, są wielce urażeni, że te bluzgi poznikały. Dzięki temu, że wykasowałam większość jatki, niektóre kobiety odważyły się coś od siebie napisać. Inne zaś – powiedziały mi na privie, że widziały pytanie, może by coś napisały, ale atmosfera była tak ciężka i pełna agresji, że nie chciały w niej uczestniczyć. Agresja ucina każdą dyskusję. 5. Następnego dnia wciąż czuję, że ta jatka, która rozegrała się na mojej tablicy, na którą w ogóle byłam nieprzygotowana, wciąż we mnie jest. Ja tylko grzecznie zadałam pytanie i zamiast odpowiedzi – od różnych osób dostałam: -pouczenia, -pretensje, -oskarżenia, -agresję, -wyzwiska, -oceny. To taki podstawowy zestaw „pierwszej reakcji seksualnej”. I to dlatego mamy tak beznadziejny klimat wokół tematu seksualności. O tym nie można rozmawiać z życzliwością i szacunkiem, nie można na spokojnie. Nie! Trzeba na siebie napadać i udowadniać swoją jedyną rację. Bronić jej do upadłego, nawet używając argumentów siłowych. Oczywiście – nie mogą, nie potrafią tylko niektóre osoby. Inne nie mają z tym problemu. Dziękuję wszystkim kobietom, które wzięły udział w dyskusji – mimo wszystkich niesprzyjających okoliczności. Rozumiem, że to wina kultury, wychowania, pomieszania jakie przeżywamy w związku z tematem tabu itp. Ale uwaga – jesteśmy dorośli i odpowiadamy za swoje zachowanie. Mogę to rozumieć, ale w żaden sposób tego nie usprawiedliwiam! Zakładam, że osoby, które mnie oraz inne Uczestniczki tej dyskusji: oceniały, pouczały, wyzywały, oskarżały itp. – robią to nie tylko na fb, ale także w życiu codziennym, gdy gdzieś pojawia się temat seksu i seksualności. A szkoda, bo to jak traktujemy ten temat, to do nas wraca. Jeśli ocenisz, pouczysz lub naskoczysz swojego partnera/partnerkę w seksie, to pewnie nie będzie ta osoba miała ochoty się już więcej otworzyć i na ten temat z Tobą rozmawiać lub też się z Tobą kochać. To jest intymność, każdy w intymności potrzebuje być uszanowany. Nawet jeśli ma „niecodzienne pytanie”, czy też np. „niecodzienną fantazję seksualną”. Wyobraź sobie np. że Twoja dziewczyna mówi: mam taką fantazję, żeby się kochać w konfesjonale w kościele. A Ty możesz być np. bardzo pobożnym katolikiem i zamiast ją wysłuchać i w najgorszym wypadku ugryźć się w język i nic nie odpowiedzieć, powiesz jej: „Ty wariatko, Ty głupia pizdo, Ty grzesznico, co by na to ksiądz powiedział!” … – czyli ją ocenisz, pouczysz, zwyzywasz. Czy ona będzie chciała jeszcze kiedyś Ci się z czegoś zwierzyć? Wątpię. 6. Proszę znajomych o rozmowę z życzliwością i szacunkiem Bo boli mnie ta agresja, bo ich agresja, ich wyzwiska, ich pouczenia i oceny – trafiają do mnie, we mnie. To proste: agresja boli i zostawia ślady. Nawet jeśli jesteś tylko świadkiem przemocy – obrywasz. To dlatego zamykamy oczy, oglądając jakiś straszy film – żeby się chronić. Piszę o swoich emocjach: kiedy czytam, jak moi znajomi na skaczą sobie do gardeł i mieszają siebie z błotem, wciągając w te przepychanki mnie, to jestem zaskoczona, smutna, rozczarowana, zszokowana. Proszę o uszanowanie tego, że ja mam emocje, że ja czuję, co oni robią, że ich agresja i złość nie trafiają w próżnię, tylko do mnie. I że apeluję o dobre traktowanie MNIE w mojej przestrzeni na moim fb. Tym bardziej mnie to boli, że używają do podsycania swoich kłótni tematu seksualnego – a dla mnie seksualność jest sferą miłości i świętości. I wiem, że jak traktujemy ją – seksualność – tak traktujemy swoją seksualność, seksualność innych osób oraz serce i emocje innych osób. W seksie się głównie czuje. Jak się dużo czuje, to można czuć dużo przyjemności. Orgazm to wielka przyjemność. Jeśli więc jestem istotą seksualną, czyli czującą – to w związku z tym, że czuję, czuję także tę niechęć, a wręcz nienawiść, jaka rozpętała się na mojej tablicy. Jedna koleżanka dziękuje mi za ten apel o spokój i harmonię i pisze, że chciała się wypowiedzieć, ale nie mogła sobie poradzić z agresją, jaka zapanowała. A ta sama kobieta, która dzień wcześniej w bluzgach zjechała nas wszystkich – włącznie ze mną, że poruszam taki „chory temat” – dziś pisze z kpiną i wyśmiewaniem się, że ja piszę o tym, że ta agresja i jatka mnie boli. 7. Słyszysz słowo „seks” i widzisz, co chcesz widzieć, a nie to, co jest naprawdę. Wypowiedź tej kobiety o treści: „heh, najpierw sperma na twarzy, teraz takie cuda” świetnie pokazuje, jak reagujemy na słowa powiązane z seksem i seksualnością. Rozumiem, że jeśli w odpowiedzi na moje pytanie w jej głowie pojawia się słowo „sperma”, to wszelkie ataki na wszystkich są usprawiedliwione. Nawet, jeśli ja nie użyłam słowa sperma, ani też nikogo nie namawiałam do żadnego kontaktu z czyjąkolwiek spermą, to ona coś poczuła. Może jej się coś niemiłego przypomniało? I od razu zareagowała atakiem. Wczoraj atak na oślep: „jesteście tacy siacy i owacy”, a dziś wyśmianie tego, że jej atak może kogoś, może mnie zaboleć. Bo jeśli coś w jakimkolwiek stopniu dotyczy seksu – to można reagować w każdy sposób i nie liczyć się z konsekwencjami. (Poseł w telewizji mówi o tym, że homoseksualiści to zboczeńcy i nic. Teraz nic, w roku 2016 – bo w latach 90. premier Bielecki odwołał jednego z ministrów, który sobie pozwalał na takie słowne krzywdzenie ludzi.) Jeśli kogoś uraziłam, skrzywdziłam, zasmuciłam, przekroczyłam granice, wyzywając go i mieszając z błotem – to nie ważne, bo mu się należało. Co prawda ta osoba nic mi nie zrobiła, ale poruszyła niechcący i przypadkowo ten temat, który we mnie rezonuje, więc hajda na nią i wszystkie chwyty dozwolone. Tak to mniej więcej działa. I dopóki „dla żartów” i „dla zabawy” różne osoby będą mówić rzeczy typu: „jesteś tak brzydka, że gwałt byłby dla ciebie komplementem”, to będzie trwało. Bo używamy tematu seksualności i słownictwa z nią powiązanego do wzajemnego wyzywania się, poniżania, wyrażania pogardy, oceniania itp. 8. A jednak często jest, że ktoś słowem złym zabija tak, jak nożem – czyli dlaczego świrujemy na dźwięk słowa „seks” Słowa ranią. Konkretne sytuacje i słowa kodują pewne skojarzenia. Jeśli dana osoba słyszy słowa typu: cipka, cipa, pizda, jebanie, chuj, kutas, spuszczanie się (czyli dotyczące seksu i seksualności) i jej się te słowa kojarzą z agresją słowną, poniżaniem i cierpieniem, a nie z seksem i radością, to każde zdanie zawierające chociaż jedno takie słowo, będzie łączyć z czymś złym. I ja to doskonale rozumiem. Bo dzieci na podwórku wyzywają się zwrotami: ty głupi chuju, ty kutasie, ty pedale, ty geju, ty lesbo, ty głupia pizdo itp. Bo gdzieś tam czujemy, że to, co związane z seksem i seksualnością jest świetnym narzędziem dyscyplinującym. Jeśli nie masz argumentów, powiedz kobiecie, że jest głupią pizdą. Ale potem się nie dziw, że jeśli z serca i z miłości zaproponujesz jej wytrysk na twarz, to zostaniesz zmieszany z błotem. Bo tak długo, jak ona takie „propozycje” będzie dostawać od pijaczków spod sklepu, zdesperowanych nietrzeźwych w tramwajach lub od szefa grożącego w ten sposób gwałtem – tak długo seks będzie się kojarzył tylko i wyłącznie z przemocą. Poniżeniem. Atakiem. Chęcią obrażenia. Dlatego mamy taki słaby klimat. Bo zamiast szacunku dostajemy oceny. Bo zamiast spokojnej odpowiedzi na pytanie – kubeł zimnej wody. Bo zamiast chęci wysłuchania, jest wielka chęć ocenienia i wypowiedzenia swojej racji. Co z tego, że Twoja racja pełna ocen i agresji może drugą stronę zaboleć? A niech boli, dobrze jej/mu tak! A potem pytanie: dlaczego nie czujemy przyjemności w seksie? Dlaczego dotyk nie jest podniecający? Dlaczego nie ma ta i tamta osoba orgazmu? Bo on/a musiał/a się znieczulić, żeby przetrwać w tym świecie arogancji i agresji. Bo inaczej codziennie musiał(a)by płakać lub krzyczeć ze złości. A tak się znieczulił/a i nie czuje. Przyjemności i orgazmu także. To taki efekt uboczny życia w świecie, w którym nie można zadać pytania o seks – bez groźby dostania po głowie, że się w ogóle poruszyło temat. To stąd się bierze ten emocjonalny pancerz, który potem „rozbrajamy” na różnych warsztatach tantry, kursach o seksualności itp. To dlatego tyle ludzi w życiu nie wie, czego chce, co jest dla nich dobre itp. – bo dawno temu przestali czuć, czego chcą, co jest dla nich dobre, a co ich boli. Pomyśl sobie – co by było, gdybyś dostawał/a w życiu dokładnie takie same związki i seks, jak słowa, którymi o nich opowiadasz? Wylądował(a)byś w piekle czy w raju?

Powyższe opracowanie w temacie póścił czy puścił zostało przygotowane przez redakcję serwisu JakSięPisze celem rozwiania wszelkich wątpliwości językowych związanych z tym jaka jest póścił zasada pisowni. Nasz serwis wyjaśnia również inne kwestie, w szczególności skupiając się na poprawna pisownia póścił, zaś dla

W moich cuckoldowych fantazjach często przewija się motyw eks-facetów mojej żony. Dla mnie to bardzo fascynujący i tajemniczy temat. Dodatkowych emocji dodaje fakt, że wkoło Jej „eks” panuje pewne tabu. Ona sama twierdzi, że jestem pierwszym facetem z którym uprawiała seks. Nie ukrywa, że miała przede mną kilku chłopaków – jednak obstaje że z nimi nie spała. Od zawsze zastanawiam się czy to prawda? Ostatecznie jednak Jej nie wierzę! Co więc miała by robić z tymi chłopakami? Mieliby patrzeć sobie w oczy, trzymając się za ręce? Nie… nie ona, Nie… nie z nią. Według jej wersji straciła cnotę ze mną, gdy pierwszy raz uprawialiśmy seks. Jak się pewnie domyślacie krwi defloracyjnej wtedy nie było, a tłumaczyła to tym, że niektóre kobiety nie krwawią. Co więcej – przespała się ze mną już na drugiej randce – a to mało charakterystyczne dla dziewic. Poza tym od razu była dość otwarta na sprawy seksu, wiedziała jak i co należy zrobić aby było dobrze! Co prawda udawała trochę nieśmiałą, musiałem się trochę natrudzić by Ją popieścić, rozebrać, a potem uprawiać seks, ale jak już do tego dotarliśmy to nie miała oporów przed np. seksem francuskim – w żadna stronę. To raczej tez mało typowe dla dziewic. No więc – przypuszczam, że pierwszy nie byłem. Wcześniej nie przywiązywałem do tego większej wagi, ale od kiedy zainteresowałem się tematyką cuckold, temat ten stał się motywem przewodnim w moich fantazjach. Przecież oni (o ile oczywiście byli) ROBILI TO z moją obecną żoną! Podnieca mnie myśl, że ją posuwali. Zastanawiam się czy było Jej dobrze, jaki sprzęt mieli ci panowie, w jakich pozycjach „mieli” moją żonę? Jak ona im obciągała, jak bardzo byli perwersyjni w seksie? Czy głośno jęczała jak ją pieprzyli? Czy robili to lepiej ode mnie? Fantazjuje co z nimi robiła, albo raczej co oni robili z nią! Tym bardziej podnieca mnie to, gdyż kilku z Jej eks-facetów znam. Może nie na tyle dobrze aby iść z nimi na piwo i porozmawiać o „tych” sprawach, ale wiem, kim oni są a oni wiedzą, kim jestem ja. Dwóch z nich wygląda na niezłych ogierów-jebaków. Myślę, że z pewnością nie daliby się wodzić za nos i spędzać z nią czas trzymając się za rączki. Jestem pewien, że przy pierwszej okazji przespali się z Martą. Wg. mojej wiedzy Marta miała około 5 – 7 facetów. Tak przypuszczam, ale biorę poprawkę, że o niektórych mogę nie wiedzieć. Marta nigdy o nich nie wspomina – szanuje to i rozumiem. Ja również nie pytam o nich – przecież i tak nic mi nie powie, poza tym, że to ja byłem „tym pierwszym”. A co jeśli rzeczywiście byłem „typ pierwszym”? Z jednej strony powinienem się cieszyć, ale biorąc pod uwagę moje rogate zainteresowania byłoby mi nieswojo. Moje śmiałe myśli o Jej wcześniejszych doświadczeniach straciłyby całkowicie sens. Poza tym, żałowałbym że nie doświadczyła seksu z innymi facetami. Biorąc jednak pod uwagę co napisałem wyżej – to mało prawdopodobne. Mam nadzieję, że spała z kilkoma – że był to szalony seks, że jęczała głośno i robiła im też „dobrze”. Liczę na to, że oni także wspominają Ją jako ostrą laskę, która umiała i lubiła się ostro rżnąć. Jednym z moich największych marzeń i pragnień jest odkrycie wszystkich seksualnych tajemnic żony. Marzę by dowiedzieć się wszystkiego z jak najdokładniejszymi szczegółami na temat Jej wcześniejszego życia intymnego. Poznać wszystkie tajemnice: ilu ich było, ile penisów miała w sobie a ile tylko w ustach lub odwrotnie. Kiedy i z kim był Jej pierwszy raz? Chciałbym wiedzieć z kim, gdzie i kiedy miała następne doświadczenia? W jakiej pozycji, czy kolejni partnerzy mieli dużego, czy byli dobrzy w te klocki? Co ona wtedy czuła? A co jeśli tych innych nie było 5-7 a np. 15 lub więcej? A co jeśli robiła to w trójkącie? A może wtedy uprawiała taki szalony seks o jakim teraz może tylko pomarzyć? Jakie jeszcze inne tajemnice skrywa moja żona? Wszystko to ogromnie, przeogromnie chciałbym wiedzieć! Nie wyobrażam sobie tych erekcji i orgazmów, które bym przeżył dowiadując się tego! Tak bardzo chciałbym poznać prawdę… Dodam tylko, że ona jest moją pierwsza i jedyna partnerką seksualną, co tylko potęguje ciekawość – jak to robią inni (inne). Jak to robiła moja żona z innymi… (Visited 5 471 times, 1 visits today) O autorze: Szczęśliwy mąż, ojciec i… ROGACZ. Zafascynowany własną żoną, zwłaszcza poznaniem jej wewnętrznej, seksualnej strony oraz dalszym eksperymentowaniem w dziedzinie zdrady kontrolowanej . Interesuje się wszystkim co dotyczy świata seksu i erotyki, szczególnie jednak zdrady kontrolowanej. Autor bloga o zdradzie kontrolowanej oraz wielu opowiadań w tym temacie, aktywny użytkownik na tematycznych forach dyskusyjnych oraz posiadacz konta (z żoną) na portalu W seksie uwielbiam pozycję na jeźdźca, seks hiszpański, widok spermy na piersiach oraz delikatną dominację ze strony Hotwife. Największa fantazja: móc podglądać jak żona uprawia seks z innym… lub innymi, oraz aby robiła loda jednocześnie mi i innemu facetowi. Urodziłem się w 1980 roku, z zawodu jestem automatykiem. W wolnym czasie lubię amatorsko fotografować (nie tylko nagą Martę ale także przyrodę), czytać oraz jeździć na rowerze. Odpowiedz na ten komentarz. kicia12126 2013-02-08 19:23:07 +33-23. gdy spuszcza się do pochy tooczywiście a jak zaraz po tyłku to też jest możliwa ciąza Please verify you are a human Access to this page has been denied because we believe you are using automation tools to browse the website. This may happen as a result of the following: Javascript is disabled or blocked by an extension (ad blockers for example) Your browser does not support cookies Please make sure that Javascript and cookies are enabled on your browser and that you are not blocking them from loading. Reference ID: #1a09a2fa-12cc-11ed-8d39-555864755a49 Ładny widok na całe jej nagie ciało, podczas gdy spuszczam się w niej. Kiedy przyszedł, stepis umieścił swojego penisa w jej cipce, aby poczuć, że pulsuje Bbcpie - zakład na ping ponga opłacony wieloma kremówkami XXX » Amatorskie » Nieznajomy Spuszcza Się w Cipce Młodej LaskiOj ta małolata miała wielką ochotę na kutasa! Niewierna laseczka umawia się z nieznajomym ledwo chwilę po spotkaniu w jej sypialni i tam postanawia mocno i dość długo go zadowalać aż ten spuści się do jej ciasnej cipki. Dziewczyna od razu zabiera się do całowania jego kutasa i przylizuje się do jego pały. Widać że mogła przed spotkaniem troszkę wypić, ale świetnie się czuje z dużą pałą w buzi. Jej cipka wilgotnieje kiedy tylko myśli o wielkim kutasie zalewającym jej cipkę ciepłą spermą. Ta działa dokładnie tak jak powinna i czyni niewiarygodne doznania gościowi jego ciasnotą, sprawia to że szybko strzela w niej.
\n\n\n \nspuscil sie na nia jak spala
Obciąga chuja, żeby facet się spuścił. Młoda i starszy Brunetka Punkt widzenia Spust na twarz Robienie loda. %. Video Tags. Infos. Moje ulubione. Ilość pobrań. Dodaj. Ten film nie ma opcji Video Tag.
Tatusiek spuści się w usta i pizdę młodej Azjatki08: córka i jej sprośny tatusiek10:2650%Angelina Crow żyje dla głębokiego analu31: i czarny rżnie jej obie dziurki!43: White pragnie dwóch twardych!48: facetów wypierdoli jej pizdę!28: dziewica? Już nie!10: prezent urodzinowy10:0050%Chłopak pilnie potrzebuje pilnie pielęgniarki22: Inamori wyciska spermę ze szpary08: szybko się nudzi na korepetycjach10:00175%Jason Luv rozciąga wielkim chujem ciasną brunetkę29: Falls zaspokoi poranne pożądanie obojga12: St Clair między stadem wielkich kutasów43:4750%Napalone hentai gorąco się pierdolą - Vol 0811:1150%Siateczkowa seksowna bielizna z wielką dziurą na dupie23:3050%Seksowna czekoladowa dziwka wyjebana na stole14: cycatą Azjatkę rozciągnie naprawdę duży chuj01:00: scen gorącego seksu i wytrysków08: jest napalony, pijany i musi ją mieć teraz!30: para grubasków uprawia sodomię14:0050%Ładną cheerleaderkę wypierdoli trener!13:3050%Różne wielkie i obfite wytryski spermy19: brunetka zaprasza wielu na gangbang17: dzięki niej spuści się aż dwa razy!13: próba z Evą skończy się dobrym rżnięciem!27: pierwszych porno młodych dziwek15: gorące sceny sodomii z All About Ass 224: super trójkątów i pozycji01:35:2380%Z jej pralką i pizdą jest wszystko ok!20: nauczyciel ma seks w klasie01:04: w pov z seksownymi dziwkami08:0050%Ashley Gina i dwie inne dla jednego chuja08: Bijou kocha ssać dużego kutasa08:0075%Adriana Chechik z koleżanką rżną faceta08:0050%
Obejrzyj Pasierb przypadkowo spuszcza się do cipki macochy. Creampie w cipce na Pornhub, najlepszym portalu pornograficznym z wyjątkowo hardcorowym porno, dostępnym po Polish.

Azjatki, Brunetki, Cycate, Jebanko, Najnowsze, Porno Gwiazdy, Porno Na Telefon, Pornole, Redtube, Ruchanie, Showup, Spuszczanie do cipy, Wielkie Cycki, Zarośnięte cipy

ZydF3Q.
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/181
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/298
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/64
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/311
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/343
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/384
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/159
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/363
  • v4lbdn3o8p.pages.dev/145
  • spuscil sie na nia jak spala